Kanalizacja podposadzkowa - nareszcie:)
Po długich zmaganiach wreszcie rozprowadziłem kanalizację podposadzkową.
Na początku było troszkę problemów z wypustem poza fundament. Zrobiłem przejście przez ławę rurą 110 z redukcją na 160. Przyszedł fachowiec i stwierdził, że mogą być problemy z odbiorem w razie kontroli kamerą. No cóż :( na nowo kopanie i rozkuwanie fundamentów. Na szczęście mam to za sobą. Znajomy hydraulik doprowadził wszystko do porządku. I teraz jest ok. Poniżej zdjęcia dla zainteresowanych.